Skocz do głównej treści

Witamy na stronie głównej Urzędu Miasta w Tomaszowie Mazowieckim

Nagłówek strony

Strona główna
Logo serwisu Urzędu Miasta w Tomaszowie Mazowieckim

Suwak ze zdjęciami


Wysokie zwycięstwo „Zielono-czerwonych”

Aż 5 goli strzelili piłkarze Lechii Tomaszów Mazowiecki w konfrontacji z zespołem Ruchu Wysokie Mazowieckie. Przyjezdni nie zdołali odpowiedzieć ani jedną bramką. Tym samym podopieczni trenera Grzegorza Wesołowskiego mają na koncie cztery zwycięstwa z rzędu.

Lechia

Lechia od samego początku narzuciła swój styl gry i szybko starała się wyjść na prowadzenie. W 9 minucie tuż na skraju pola karnego faulowany był Mateusz Broź.Po dośrodkowaniu piłki w pole karne jeden z obrońców Ruchu dotknął piłkę ręką i sędzia główny Michał Borkowski bez wahania wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie na gola zamienił Wiktor Żytek. Tomaszowianie poszli za ciosem i cztery minuty później podwyższyli stan rywalizacji na 2:0. Po serii zwodów w obrębie szesnastki Mateusz Broź pokonał Rafała Rakowieckiego. Zielono-czerwonych w tym spotkaniu nikt nie mógł zatrzymać. Lechia niczym rozpędzona lokomotywa rozjeżdżała rywali z Podlasia. W 25 minucie po minięciu bramkarza do pustej siatki futbolówkę posłał Jakub Rozwandowicz. Chwilę później było już 4:0 po drugim trafieniu w tym pojedynku Żytka. Ruch nie był w stanie nawiązać skutecznej walki. Goście próbowali odmienić losy spotkania pojedynczymi akcjami, które nie sprawiły żadnych trudności defensorom Lechii. Niestety jeszcze przed przerwą w wyniku kontuzji boisko musiał opuścić Adam Gołuński. W jego miejsce na placu gry pojawił się Bartłomiej Cieślik.

Drugą połowę z większym animuszem rozpoczęli biało-niebiescy. Ruch starał się wraz z gwizdkiem rzucić do odrabiania strat, ale tomaszowianie grali spokojną piłkę, kontrolując w pełni wydarzenia na boisku. W 62 minucie poważnego urazu doznał jeden z zawodników gości, a świetną postawą odznaczył się piłkarz Lechii Kamil Szymczak, który pomógł rywalowi opuścić boisko. Z biegiem czasu tomaszowianie zaczęli ponownie tworzyć groźne sytuacje. W 69 minucie po wyłuskaniu piłki w środku pola Jardel Cruz oddał strzał po ziemi, a futbolówka minimalnie minęła słupek bramki. Chwilę później ponownie błysnął Broź, który podwyższył na 5:0. Takim rezultatem zakończyło się to spotkanie i Lechia mogła dopisać na swoje konto kolejne trzy punkty.

Lechia Tomaszów Mazowiecki – Ruch Wysokie Mazowieckie 5:0 (4:0)

Bramki: Wiktor Żytek 10’ (karny), 32’, Mateusz Broź 14’, 71’, Jakub Rozwandowicz 25’

Skład Lechii: Patryk Grejber – Klaudiusz Król (61’ Jardel Cruz), Kamil Cyran, Paweł Magoń, Bartosz Widejko – Adam Gołuński (35’ Bartłomiej Cieślik), Kamil Szymczak Ż (82’ Paweł Wolski), Wiktor Żytek (70 Paweł Szutenberg), Marcin Mirecki – Jakub Rozwandowicz, Mateusz Broź.


Inne artykuły


Ta strona używa plików cookies.

Korzystając z niej, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki. Dowiedz się więcej z naszej polityki prywatności.

Więcej Zamknij